Zapraszam do mojej kuchni:)

Inspiracji szukam na różnych polach: w internecie, książkach, gazetach czy wspomnieniach z dzieciństwa. Jeśli tylko będzie to świeżo zaczerpnięty skądś pomysł, w miarę możliwości będę podawała źródło:)
Zapraszam do wypróbowania podanych tu przepisów i komentowania ich:)

piątek, 20 grudnia 2013

Śledzie korzenne

To moje ulubione śledzie. Obowiązkowo od kilku lat goszczą na wigilijnym stole, ale w ciągu roku też nie raz i nie dwa je przygotowuję. Są świetne w smaku, dzięki przyprawom a zwłaszcza goździkom i ziołom prowansalskim bardzo wyraziste. Gorąco polecam! To ostatni dzwonek, by je przyrządzić, bo najlepsze są po trzech dniach:)

ŚLEDZIE KORZENNE



SKŁADNIKI:*

filety śledziowe solone
cebule
liście laurowe
ziele angielskie
pieprz w ziarnach
goździki
zioła prowansalskie
cytryna
olej słonecznikowy

* dokładnych proporcji nie podaję, bo to zależy od ilości śledzi. w każdym razie w słoikach układamy warstwowo: cebula, śledzie, cebula, śledzie, cebula, a pomiędzy tym przyprawy

WYKONANIE:

1. Filety odsączamy z zalewy, zalewamy wodą i moczymy przynajmniej przez godzinę.

2. Odsączamy na papierowym ręczniku i kroimy w 3-4 cm. paski.

3. Cebulę kroimy w piórka.

4. W słoikach układamy warstwami cebulę, śledzie, cebulę, śledzie, cebulę. Ilość warstw oczywiście zależy od wielkości słoika, ale ważne, by zacząć od cebuli i na niej skończyć.

5. Do każdego słoiczka wkładamy po 1-2 liście laurowe, po kilka ziarenek ziela angielskiego i pieprzu oraz goździki - też ok. 4-7 na słoik (w zależności od jego wielkości).

6. Wierzch posypujemy obficie ziołami prowansalskimi i skrapiamy sokiem z cytryny.

7. Zalewamy całość olejem  odstawiamy do lodówki na minimum 3 dni

SMACZNEGO!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz