Łosoś... Jeść czy nie jeść? Oto jest pytanie...
O wartościach odżywczych łososia wiedzą chyba wszyscy. Zawiera duże ilości witamin i minerałów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu (witaminy z grupy B, witamina A, E, D, wapń, fosfor, jod, potas) oraz kwasy omega-3 i omega-6, które są bezcenne dla naszego zdrowia (chronią przed chorobami serca, łagodzą bóle stawów, wpływają korzystnie na rozwój aparatu ruchu oraz pracę mózgu, zapobiegają zakażeniom i przyspieszają gojenie ran). Z drugiej strony głośno ostatnio o tym, że łososie hodowlane, w tym najpopularniejszy chyba łosoś norweski, zawierają szkodliwe dla naszego zdrowia toksyny.
Tak czy inaczej ja nie zamierzam eliminować ze swojej kuchni tego delikatnego pomarańczowego mięsa. Lubię je i tyle. Jedyne co mogę sobie narzucić to względne umiarkowanie:)
Łosoś chyba najbardziej smakuje mi przygotowany na parze, która idealnie uwydatnia wszystkie jego walory smakowe a taka forma przygotowania też chyba jest najzdrowsza. Dodam jeszcze, że moje dzieci bojkotują wszystkie ryby bez wyjątku. Łososia też by się nie tknęły, gdybym się kiedyś wygadała, że to pyszne mięsko to ryba:) Kiedyś ich zaskoczę:)
ŁOSOŚ Z WARZYWAMI
SKŁADNIKI:
łosoś
ziemniaki
kalafior
brokuły
świeże listki rozmarynu
sok z cytryny
sól
pieprz
koperek
WYKONANIE:
1. Łososia dokładnie myjemy, skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy solą i pieprzem.
2. Ziemniaki kroimy w talarki.
3. Brokuły i kalafior myjemy i dzielimy na różyczki. Ja użyłam mrożonych, więc oczywiście ten etap pominęłam:)
4. Do dolnego pojemnika parowaru wkładamy łososia, dodając do każdego kawałka gałązkę świeżego rozmarynu.
5. Do drugiej misy wkładamy ziemniaki i kalafior, posypujemy posiekanym koperkiem. Gotujemy na parze 15 min.
6. Dodajemy brokuły i gotujemy jeszcze ok. 15 min. (aż ziemniaki zmiękną)
SMACZNEGO!!!




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz