Banda rano wparowała do kuchni zwabiona jakimś bliżej nieokreślonym zapachem. "Oooo, zupka! A jaka?" Na co ja, że kalafiorowa. "Cooo? Nieee! Bleeee! Ja nie chcę! Ja nie lubię! Ja chcę rosołek! A ja pomidorową!" Cóż, kalafior już bulgotał w garnku, więc towarzystwo niewiele do gadania miało.
Po jakimś czasie efekt: na 3 gęby - 7 zjedzonych mich zupy... Dla tatusia zabrakło:) Większej reklamy nie trzeba :)
SKŁADNIKI:
1 kalafior
2 l bulionu drobiowego
2 ziemniaki
1 marchewka
1 pietruszka
kawałek
selera
2 liście laurowe
4 ziarenka ziela
angielskiego
sól
pieprz
1 łyżka koperku
1 łyżka śmietany 12%
1 łyżka masła
WYKONANIE:
1. Wszystkie warzywa prócz kalafiora obieramy i kroimy w drobną kostkę.
2.
Bulion zagotowujemy i wrzucamy do niego warzywa. Dodajemy ziele angielskie i
listki laurowe.
3. Kalafior dzielimy na małe różyczki i wrzucamy do
zupy.
4. Całość gotujemy aż warzywa zmiękną.
5. Odlewamy 1/4 zupy i gdy
lekko wystygnie dodajemy śmietanę i dokładnie mieszamy po czym wlewamy do
zupy.
6. Wrzucamy posiekany koperek, łyżkę masła a całość doprawiamy solą i
pieprzem. Gotujemy, aż masło się rozpuści.
SMACZNEGO!!!


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz